NAPŁYW POWIETRZA ARKTYCZNEGO – KONWEKCYJNE OPADY ŚNIEGU
Po przejściu chłodnego frontu atmosferycznego związanego z dość rozległym i głębokim ośrodkiem niskiego ciśnienia Ulli dostaniemy się na około 2-3 dni pod wpływ ,, korytarza” powstałym pomiędzy wspomnianym wyżej niżem, a wyżem Peggy, którym postępował będzie spływ zimnego powietrza pochodzenia arktycznego, którego temperatura w środkowej warstwie atmosfery spadnie do zaledwie -40°C – -42°C, co przy temperaturze w najcieplejszym momencie dnia na wysokości 2m rzędu 5°C – 6°C przyczyni się do ekstremalnego pionowego gradientu temperatury skutkującego rozwojem głębszej konwekcji z umiarkowanymi i silnymi opadami śniegu (punktowo krupy śnieżnej) w towarzystwie silniejszych porywów wiatru dochodzących do 60 km/h (lokalnie nie można wykluczyć pojawienia się pojedynczych lub niezbyt licznych wyładowań atmosferycznych – ale czy u nas w regionie? To ciężko powiedzieć!!).
W ciągu najbliższych 2-3 dni przy tak dynamicznym napływie powietrza z dalekiej północy w godzinach nocnych i porannych pojawiać się będą mrozy do -2°C – -4°C.
W związku z opadami śniegu przy dość silnych porywach wiatru należy się liczyć z ograniczeniem widoczności poziomej spowodowanej przez punktowe zawieje i zamiecie śnieżne, a także że śliskością nawierzchni spowodowanej zamarzaniem opadów/mokrych powierzchni podczas prognozowanych spadków temperatury poniżej 0°C.
W takiej sytuacji na drogach będą bardzo trudne warunki, więc prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności i dostosowanie prędkości do panującej aury.
Na tą chwilę prognozy na następny weekend widzą znaczną poprawę pogody i krótkotrwały powrót wiosennych klimatów. Jednak w dalszej perspektywie prawdopodobnie należy się liczyć z przeplatanką pogodową (kilka dni cieplejszych, a potem kilka chłodniejszych).
Powiedzenie że: ,,Kwiecień plecień to przeplata, trochę zimy, trochę lata” w tym roku może nabrać w pełni dosłowny sens. No, ale czy tak będzie napewno… Zobaczymy w przyszłości!!