+++ SUPERKOMÓRKA BURZOWA Z SILNYM GRADOBICIEM – 7.06.2024 +++
Dobę wcześniej modele numeryczne nie widziały większego zagrożenia że strony burz w tym dniu, jednak aktualizacja z godziny 00:00 zmieniła sytuacja diametralnie, gdyż okazało się że wilgotne powietrze zostało zaciągnięte bardziej wgłąb Polski w środowisko dobrych warunków kinematycznych, więc pojawiła się szybka konieczność wydania 1. stopnia zagrożenia przed burzami.
Pierwsza burza, która w szybkim tempie zorganizowała się w superkomórkę burzową przechodząca przez nasz region powstała po godzinie 9:00 na południe od Konina (okolice Rychwał i Tuliszków, woj. wielkopolskie).
Burza superkomórkowa dotarła do gminy Uniejów po godzinie 11 będąc już w dojrzałej fazie rozwoju i niosąc na swej trasie intensywne, nawalne opady deszczu w towarzystwie intensywnych opadów gradu, którego największe gradziny osiągały średnicę do 3.5 cm!! Opad był tak silny aż na jakiś czas krajobrazy się zabieliły i utworzyły około 2 cm warstwę gradu.
Struktura burzowa wraz z upływem czasu kierowała się dalej na wschód z lekkimi odchyleniami na południe lub północ, więc dość szybko wkroczyła nad południową część powiatu łęczyckiego i częściowo północny skraj powiatu poddębickiego w dalszym ciągu generując nawalne opady deszczu i gradu.
Gradobicie zakończyło się przed Łęczycą w momencie przeorganizowania się superkomórki w niewielką, lecz krótkotrwałą liniową formacje burzową, która miała taką strukturę aż do opuszczenia terenu naszego regionu.
Podczas gdy superkomórka szalała na pograniczu powiatu łęczyckiego i poddębickiego (w tym samym czasie) na północnym-zachodzie gm. Grabów pojawiła się kolejna mocniej uwodniona formacja burzowa, której towarzyszyły przede wszystkim intensywne i nawalne opady deszczu.
Wspomniana burza dotarła do zachodnich obrzeży Krośniewic i mocno straciła na sile w wyniku wchłonięcia przez niewielką strukturę utworzoną przez burze superkomórkową.
Już w trakcie burzy zaczęły napływać informację w postaci zdjęć gradzin i powierzchni pokrytej przez warstwę gradu, więc szybko mieliśmy potwierdzenie z jak silną burzą mamy doczynienia.
Niestety gradziny o maksymalnej średnicy 3.5 cm spowodowały ogromne zniszczenia w uprawach rolnych (zniszczona kukurydza i burak cukrowy), a nawalne opady deszczu również przyczyniały się do zalania i podtopienia niżej położonych terenów.
Na szczęście w naszym regionie obyło się bez bardzo silnych porywów wiatru, które pojawiały się jeszcze na terenie województwa wielkopolskiego.
Strażacy nie mieli dużo roboty, tylko brali udział przy kilku interwencjach związanych z wypompowaniem lokalnych podtopień i zalań.
Struktury były dość aktywne elektrycznie, o czym świadczy ponad 500 wyładowań zarejestrowanych na terenie całego naszego regionu, choć jak wiemy obszar z burzami był stosunkowo wąski, co dodatkowo pokazuje aktywność burz.
Z kolei łączne sumy opadowe w tym dniu osiągnęły 25 – 35 mm na trasie superkomórki burzowej i w początkowej fazie burzy znad północno-zachodniej części gm. Grabów, zaś na pozostałej drodze burze generowały do 10 – 20 mm!!
Co ciekawe wspominiana superkomórka burzowa była cykliczna i z niewielkim momentami zmniejszenia intensywności przeszła od wschodniej części województwa wielkopolskiego (okolice Rychwał), przez województwo łódzkie i mazowieckie aż po województwo lubelskie (na północ od Hrubieszowa)!!
To pokazuje że w sprzyjających warunkach środowisko dla rozwoju silnych burz może się zmienić w zaledwie kilka godzin pomiędzy poszczególnymi aktualizacjami modeli numerycznych, więc nieraz może się zdarzyć iż zasypiamy z pewnością że będzie spokojny dzień, a budząc się możemy się zdziwić że jednak nie będzie tak wesoło… No ale taka jest Matka Natura, nie zawsze chce współpracować